Koszyk 0

Brak produktów

Dostawa:  Do ustalenia

0,00 € Razem

Realizuj zamówienie

Kontynuuj zakupy Idź do koszyka

Jak pielęgnować konia? Zdrowe nogi to podstawa

Opublikowano : 2015-08-13 12:08:36 Kategorie : Zdrowie konia Rss feed

końskie nogi to podstawa - jak o nie zadbać źródło tła: horsetalkmagazine.com

Większość codziennych urazów i niedyspozycji koni dotyczy właśnie nóg. Ich przyczyną są często nasze zaniedbania – zła pielęgnacja lub brak ochrony w czasie jazdy, za pomocą owijek, ochraniaczy itd. To problemy, którym można było zapobiec lub zminimalizować powstałe szkody. Warto więc zapoznać się z możliwościami, jakimi dysponuje każdy z nas, by by prawidłowo zadbać o zdrowie końskich nóg.

Ruch

koń w galopie źródło: hdw.datawallpaper.com

Nic nie zastąpi odpowiedniej dawki ruchu. Bez niego końskie nogi nigdy nie będą pełniły prawidłowo swojej funkcji. Nic nie stymuluje lepiej układu krwionośnego niż ruch. Kontakt z różnego rodzaju podłożem wspomaga również rozwój oraz poprawia działanie i amortyzującą siłę układu kostnego i mięśniowego.

Jeśli mówimy już o ruchu, warto zauważyć, że to właśnie stęp jest kluczowym i najważniejszym chodem. Częstym problemem jest jego niewystarczająca ilość. Wielu jeźdźców zapomina o minimalnym czasie „rozchodzenia” konia przed jazdą oraz rozstępowania po treningu. Pamiętajmy, że zastałe w boksie zwierzę nie jest od razu gotowe na jakiekolwiek obciążenia. Tak jak sportowiec zawsze poprzedza właściwy wysiłek odpowiednio długą rozgrzewką, w taki sam sposób musimy postrzegać trening naszego konia. Podstawowym błędem jest swobodny, wolny stęp na początku jazdy, a następnie od razu przejście do kłusa. Skoro ustaliliśmy, że jest to rozgrzewka konia, pierwszych kilka kółek możemy zrobić zupełnie na luzie, ale kolejne muszą już być przez nas poprowadzone aktywnym stępem, tak by rozgrzać naszego rumaka.

Minimalna ilość czasu na stępa zarówno przed jak i po wysiłku to 15 min i warto o tym pamiętać, wprowadzając w życie. Będzie to także idealną podstawą do rozluźnienia naszego wierzchowca.

Problem braku ruchu dotyczy wielu koni zimą. Większość stajni nie dysponuje halą, a zamarznięte na kamień podłoże wyklucza nawet spacery w ręku. Wtedy zwierzęta są narażone nawet na kilkudniowe postoje w ciasnych boksach. To krótka droga do powstania obrzęku czy ochwatu. By temu zapobiec możemy prowadzać naszego konia po korytarzu w stajni, pamiętając, by nie zawracać go w miejscu (nie obciążamy wtedy stawów i kości). Dodatkowo większość właścicieli zapomina o adekwatnym ograniczeniu paszy treściwej, by koń nie otrzymywał ilości, której nie jest w stanie wykorzystać, ponieważ z braku ruchu nie ma dużego zapotrzebowania na energię.

Chłodzenie

Środki o działaniu chłodzącym pozwalają złagodzić ból, poprawiają krążenie oraz świetnie relaksują po treningu, zmniejszając obciążenie kończyn. Ponadto, przyspieszają likwidację świeżo powstałych obrzęków oraz pomagają w rehabilitacji uszkodzonych tkanek.

Woda

chłodzenie nóg konia źródło: www.selwoodequine.com

Najprostszym sposobem na schłodzenie nóg zwierzęcia jest oblanie ich wodą. Pamiętaj, żeby zmaczać je do wysokości stawów skokowych, dzięki temu nie przeziębisz konia nawet zimą, a pobudzisz krążenie, unikając powstania zakwasów i opuchlizny. Polewanie wodą pod niskim ciśnieniem, będzie dodatkowym masażem.

Maść lub glinka chłodząca

glinka chłodząca źródło: www.finishlinehorse.com

Takie wcierki zawierają często substancje, które podrażniają delikatne zakończenia nerwowe znajdujące się w skórze. Powoduje to wspomnianie działanie kojące i regenerujące. Oba rodzaje – zarówno maść jak i glinkę należy nałożyć (dosyć grubą warstwę) i pozostawić na czas wskazany przez producenta na opakowaniu. W żadnym wypadku nie wolno na kończynę pokrytą specyfikiem chłodzącym, w okresie wchłaniania się, nakładać różnego rodzaju ochraniaczy czy owijek, ponieważ będzie się to mijało z celem. Po określonym czasie glinkę należy spłukać. Maść wchłonie się bez ingerencji i nie pozostawi śladów na skórze bądź włosiu.

Preparaty chłodzące są często wykorzystywane do wspomagania różnych terapii leczniczych przy cięższych urazach i zmianach w mięśniach bądź ścięgnach.

Rozgrzewanie

Stosowane w celu przyniesienia ulgi oraz zmniejszenia bólu. Jednakże, chłodzimy tuż po aktywności fizycznej, a rozgrzewamy długo po niej (po kilku godzinach lub następnego dnia). Rozgrzanie mięśni przyspiesza zachodzące w nich procesy regeneracyjne, eliminując stan zapalny czy kwas mlekowy nagromadzony w kończynach. W ten sposób można załagodzić także stan zapalny o przyczynach niebakteryjnych (oczywiście po konsultacji z lekarzem weterynarii). Takie wcierki, zawierają często substancje, drażniące, a tym samym pobudzające miejscowe krążenie. Dopływająca w większych ilościach krew zwiększa lokalne odżywienie tkanek. To na którego rodzaju specyfik się zdecydujemy, zależy wyłącznie od nas i od tego co akceptuje nasz pupil.

Maść rozgrzewająca

Należy wcierać ją dokładnie, tak by dostała się do skóry. Sierść przeszkadza we wchłanianiu się preparatu, dlatego warto poświęcić kilka minut więcej na dokładny masaż. Pozwoli to nie tylko na równomierne nałożenie środka – sam masaż również przyniesie naszemu podopiecznemu ogromne korzyści. Pamiętajmy, by nie nakładać zbyt dużej warstwy preparatu, ponieważ zamiast wspomóc krążenie, możemy sprawić dyskomfort naszemu koniowi, a także przyczynić się do obumarcia części tkanek.

By środek działał efektywniej, warto na posmarowaną kończynę założyć owijki z podkładkami, które pozwolą na równomierny rozkład nacisku. Założenie takich bandaży pomoże w dłuższym utrzymaniu ciepła. Owijanie uciskowe szczególnie zalecane jest przy leczeniu opoi (oczywiście po konsultacji z lekarzem weterynarii).

Uwaga!

Zbyt mocne owinięcie nóg może skutkować miejscowym niedokrwieniem, co zdecydowanie nie jest celem terapii rozgrzewającej.

Glinka rozgrzewająca

Glinka rozgrzewająca źródło: www.spitfirespoulticepaper.com

Poza stymulacją krążenia, zawarte w nich dodatkowe substancje pielęgnują i wzmacniają skórę. Glinki doskonale radzą sobie z łagodzeniem objawów zmian, wynikających z obciążenia kończyn, przy obrzękach i stłuczeniach, jak również z podeszłego wieku koni. Plusem tego typu środków jest łatwość aplikacji i brak konieczności zakładania dodatkowo owijek. Zewnętrzna warstwa glinki zasycha, tworząc automatyczne ocieplenie nogi, by środek tuż przy skórze mógł wciąż działać. Warto więc nakładać dosyć grubą warstwę preparatu. Po określonym czasie przez producenta, glinkę należy spłukać.

Uwaga!

Wszystkie środki powinny być stosowane jedynie na skórę nieuszkodzoną (chyba, że producent zaznacza, że mogą być aplikowane na zmienioną chorobowo skórę).

Owijki magnetyczne

Owijki magnetyczne Ochraniacze magnetyczne Magnetik Stable Boot Evo

Zastosowanie właściwości magnetycznych stworzyło nowe możliwości regeneracji. Owijki tego typu to niestety droga, ale bardzo opłacalna inwestycja. Sprawdzają się one doskonale u koni, mających skłonność do chronicznych obrzęków oraz zwierząt po urazach ścięgien i stawów. Są łatwe i szybkie w użyciu, co pozwala na dużą oszczędność czasu. Mogą być stosowane profilaktycznie.

Poza owijkami na rynku pojawiły się także ochraniacze magnetyczne na staw skokowy, koronowy oraz derki.

Masaż i stretching

Masaż

Masowanie uczy konia zaufania do człowieka, podobnie działa umiejętne czyszczenie. Masaż powinien trwać 10-15 minut. Jeżeli podczas niego wyczujemy opuchliznę  lub podwyższoną temperaturę którejś z nóg, powinniśmy przerwać zabieg i skonsultować się z weterynarzem. Zabieg zaleca się rozpocząć od tylnych nóg, a zakończyć na przednich. Kilka razy przeciągamy dłonią w dół jednej nogi, a przed przeniesieniem na drugą kilkakrotnie głaszczemy zad. W czasie masowania nóg należy dążyć do tego, aby koń przeniósł ciężar ciała na nogę niemasowaną, dzięki czemu masaż da lepszy efekt.

stretching konia Stretching nóg, źródło: horsemassagepro.com

Stretching

Każdą nogę trzeba podnieść jak do czyszczenia kopyt. Ostrożnie zginamy i zataczamy małe koło, najpierw do środka i do przodu, potem na zewnątrz i do tyłu 3 razy. Podczas zataczania kół najlepiej jedna ręką złapać pęcinę, a drugą ująć nogę tuż za stawem skokowym na tylnych nogach lub za nadgarstkiem przednich. Dzięki takim ruchom następuje odprężenie kończyn pasa miedniczego i barkowego. Stretching powinno robić się z wyczuciem. Wychylenie nogi w każdym kierunku nie może być większe niż przy naturalnych ruchach.

Dr Joanna Robson prezentuje proste ćwiczenia stretchingowe.

Dbanie o końskie nogi - 5 głównych zasad

1. Po każdym treningu, w ciepłe bądź upalne dni, schładzaj wodą nogi konia - najlepiej do wysokości stawów skokowych.

2. By pozostawić dłuższy efekt chłodzenia użyj glinki bądź maści chłodzącej.

3. Po kilku godzinach od ciężkiego wysiłku rozgrzej kończyny konia, najlepiej pozostawiając okład z maści rozgrzewającej bądź glinki na całą noc.

4. Naucz się rozciągać swego konia i wykonuj stretching po każdym treningu.

5. Doceń pozytywne aspekty masażu. Naucz się go wykonywać samodzielnie, bądź zaufaj profesjonalnemu masażyście.

jak zadbać o końskie nogi Autor zdjęcia: Bob Haarmans | CC-BY | modified

Wszystkie opisane sposoby opierają się na pobudzaniu krążenia. Rola krwi w likwidacji obrzęków, toksyn, stanów zapalnych jest nieoceniona. Naprzemienne chłodzenie i rozgrzewanie, masaż oraz stretching potrafią zdziałać cuda, jednakże żadna terapia nie zastąpi koniowi ruchu. Podstawowy chód – stęp, leży w naturze tego zwierzęcia i pozwala mu prawidłowo funkcjonować, a także przygotowuje je do większych obciążeń.