Kiermasz -70% ostateczne czyszczenie magazynu ZOBACZ
X
Koszyk 0

Brak produktów

Dostawa:  Do ustalenia

0,00 € Razem

Realizuj zamówienie

Kontynuuj zakupy Idź do koszyka

Skoki przez przeszkody cz. 2

Opublikowano : 2016-03-09 12:42:21 Kategorie : Poradniki Rss feed

Skoki przez przeszkody - co zrobić z koniem, który... cz. II źródło tła: yourhorse.co.uk

Jest wiele przyczyn, dla których koń nie chce przeskoczyć przeszkody, o czym wspomnieliśmy już w poprzedniej części tego artykułu. Efektywny jeździec potrafi zidentyfikować, co jest źródłem takiej sytuacji i jak to zmienić. Aby każdy mógł stać się takim jeźdźcem, spróbujemy się przyjrzeć kilku kolejnym, najbardziej powszechnym końskim "problemom", przejawiającym się podczas skoków. Postaramy się przedstawić Wam rozwiązania, jak zmienić taką nieprzyjemną (zarówno dla jeźdźca, jak i konia) sytuację.

Dzisiaj omówimy przypadki, gdy:

1. Koń tupie - dokłada dodatkowe foule przed odbiciem.

2. Koń boi się nowych przeszkód.

3. Istnieje problem z zakrętami na parkourze:

  • Zbyt obszerne zakręty.
  • Wpadanie i wypadanie w zakręcie.

Poszukujesz ogólnych informacji o tej dyscyplinie jeździeckiej? Tutaj wyjaśniamy czym są skoki przez przeszkody.


Koń tupie - dokłada dodatkowe foule przed odbiciem

Co to znaczy, że koń "tupie" przed przeszkodą? Jest to powszechne określenie sytuacji, w której koń dokłada jeszcze jedno, dodatkowe foule przed odbiciem, którego nie było w planach :) W takiej sytuacji wierzchowce często zrzucają drągi przednimi nogami. Jest to spowodowane tym, że koń odbija się zbyt blisko przeszkody. Skoki z "tupaniem" są dla konia porównywalnym wysiłkiem do skoku z miejsca, a więc bardziej wyczerpującym niż prawidłowo oddany skok.

Przyczyny:

Konie uczą się "tupania" zwykle przez niepoprawny dosiad jeźdźca w skoku i tuż przed nim, gdy nie czekając spokojnie na odbicie się konia, jeździec "wychodzi" przed konia tułowiem, wyprzedzając go. Powoduje to mocniejsze obciążenie przodu u konia, który dokłada ekstra foule, by odzyskać utraconą równowagę.

Koń tupie - dokłada dodatkowe foule przed odbiciem Jeździec wyszedł ciałem przed konia. Łatwo to stwierdzić, patrząc na biodra tej dziewczynki, które znajdują się praktycznie nad przednim łękiem a nie siedziskiem. Autor zdjęcia: Rob Lith | CC BY

Rozwiązanie problemu:

Jeździec, który lekko "wyprzedza" konia popełnia dużo gorszy błąd niż ten, który nawet mocno "pozostaje" za koniem. Dlaczego? Zachowanie równowagi dla konia jest najważniejsze podczas skoku. Jeździec, który "wychodzi" przed konia, zaburza tę równowagę. Koń, którego jeździec "pozostaje" poza ruchem, mocniej odczuje to w dopiero fazie lądowania, a więc praktycznie po skoku.

Niektóre zwierzęta, gdy taka sytuacja "wychodzenia" jeźdźca się powtarza, szybko uczą się "tupać" bądź zaczynają wyłamywać. Aby temu zapobiec, poniżej przedstawiamy Wam pomocne ćwiczenia.

Sklep jeździecki Equishop

Ćwiczenie: szereg skakany bez użycia wodzy i rąk

Wiele pomysłów na ustawienia szeregów znajdziecie w naszych poprzednich artykułach dot. gimnastyki skokowej. Pamiętajcie, by wysokość przeszkód dopasować do umiejętności swoich i konia. Nie ma sensu ustawiać zbyt wysokich przeszkód, ponieważ na niższych przeszkodach koń wolniej się męczy i możemy wykonać wiele powtórzeń ćwiczenia. Warto jednak ustawić taką wysokość, by faza lotu była wystarczająco długa (wysokość ok. 60-70 cm - oczywiście zależnie od wzrostu konia).

Podczas wykonywania ćwiczenia, warto np. zawiązać koniec wodzy na supeł, by stały się krótsze i po rzuceniu ich na szyję na czas skoków, nie zaczepiły się o nogi konia bądź o elementy przeszkody. Pamiętajmy jednak, że musimy je zawiązać w taki sposób, by wciąż spełniały swoją funkcję. Przed i po skoku musimy przecież konia jakoś poprowadzić :)

https://www.facebook.com/HorsesVideos/videos/427657534100345/

Ćwiczenie: wydłużanie i skracanie foule

Poniżej znajdziecie przykładowe ustawienie z odległościami na 2 i 3 foule między przeszkodami. Zastosujcie odstępy dokładnie odpowiadające Waszemu koniowi. Przejedźcie linię spokojnie, następnie poproście pomocnika, by stopniowo powiększał dystans pomiędzy przeszkodami, za każdym najazdem o ok. 15 cm.

Koń będzie musiał wydłużyć swoje foule, przez co moment skoku będzie dla Was bardziej wyraźny. Dlaczego? Ponieważ to właśnie Wy będziecie musieli sprawić, by w danym miejscu robił 2 duże foule, a nie 3 małe, przez co będziecie mieli większą kontrolę nad miejscem odbicia.

Pamiętajcie jednak, że jedynym momentem, w którym można dać koniowi sygnał do wydłużenia, jest moment lądowania po skoku. Nigdy nie próbujcie rozciągnąć foule tuż przed skokiem - wtedy jest już na to za późno.

Ćwiczenie wydłużanie i skracanie foule1

Nawet konie o krótkim foule są w stanie nauczyć się galopowania dłuższym foule. Pamiętajmy jednak, że nie da się maksymalnie wydłużyć foule konia jednym ćwiczeniem i to podczas jednego treningu. Potrzeba na to czasu. Jeśli jednak będziemy z wyczuciem i stopniowo stosować większe odległości na daną ilość foule, osiągniemy sukces :)


Koń boi się nowych przeszkód

Przyczyny:

Koń od początku swego istnienia padał ofiarą mięsożerców. Ma więc w sobie wrodzony i dobrze wykształcony instynkt: zagrożenie = ucieczka. Koń najpierw ucieknie w bezpieczne miejsce, a dopiero później pomyśli, co w rzeczywistości mogło mieć miejsce.

Niektóre konie bywają bardziej "wrażliwe" na nowe bodźce i bojaźliwe niż inne. Omijają szerokim łukiem, bądź uciekają "ile fabryka dała" od nowych obiektów oraz źródeł głośnych dźwięków i hałasu. Czasem wydaje nam się, że niektóre z nich udają, by tylko nie wykonać jakiegoś ćwiczenia, bądź w uzasadniony sposób pozbyć się nas z siodła. Oczywiście są to jednostki - najczęściej mocno doświadczone konie szkółkowe, czyli tzw. "starzy wyjadacze".

Jednakże większość naszych czworonożnych partnerów popada w realną panikę i unika nowego "zagrożenia" jak ognia. Co zrobić w takiej sytuacji?

koń boi sie przeszkód Autor zdjęcia: SJH Foto | CC BY

Rozwiązanie problemu:

  • Przede wszystkim, jeśli widzimy u zwierzęcia strach, zapoznajemy je z przeszkodą, dając mu ją obwąchać i zobaczyć z każdej strony, aż do momentu, w którym przestanie wykazywać jakiekolwiek zainteresowanie drągami na stojakach. Najlepiej zrobić to przed jazdą, chodząc z koniem w ręku.
  • Postępujemy spokojnie, łagodnie i konsekwentnie, by koń w nowej sytuacji czuł się z nami pewnie.
  • Unikamy skupiania swojej uwagi (a tym samym również konia) na przedmiotach i rzeczach, które mogą go przerazić. Nie kierujemy go nigdy głową w stronę tego, czego się boi. Odwracamy jego uwagę, zajmując go czymś innym. Warto spróbować zgiąć go w przeciwną stronę, by nie patrzył w miejsce "strachu". Powoli, utrzymując głowę konia odwróconą, przybliżamy się do tego miejsca, aż je miniemy.
  • Trenujemy ze swoim koniem w domu. Pamiętajmy, że warto poświęcać czas szkoleniu z ziemi - budujemy wtedy do nas zaufanie konia oraz jego pewność siebie. Warto próbować się z nim bawić - chodzić po kolorowych foliach, nakładać na niego przeróżne "straszaki", zwiedzać z nim teren stajni i nadawać swoim przeszkodom podczas treningów niecodzienny design (można coś na nich powiesić, pomalować je, bądź postawić coś koło nich). Dajemy zwierzęciu nieograniczoną ilość czasu na zapoznanie się, zachęcając go głosem i smakołykami, a nawet obecnością innego konia, który już się czegoś nie boi. Dzięki takim lekcjom przestanie być problemem nie tylko skakanie dziwnych przeszkód, ale także niespodziewane sytuacje w terenie czy wchodzenie do przyczepy. Nawet jeśli kiedyś pojawi się nowy bodziec, którego nasz podopieczny jeszcze nie zna - fakt, że nam ufa, przeważy i będzie czekał na nasz sygnał, by wiedzieć jak zareagować.
przyzwyczajanie konia do nowych przedmiotów Przyzwyczajanie konia do nowych przedmiotów, źródło: theequineindependent.com
  • Jeśli jakaś przeszkoda przeraża zwierzę na treningu, ustawiamy ją tak, by była na tyle niska, by dało się ją skoczyć z miejsca. Koń musi wiedzieć, że nawet jeśli coś go przeraża, może się temu przyjrzeć, ale ostatecznie i tak musi respektować decyzję jeźdźca. Ma pamiętać, że na sygnał przyłożonej łydki, odpowiedniego nacisku dosiadem (oraz ewentualnie dodatkowo komendy "marsz" czy cmoknięcia), musi wykonać polecenie jeźdźca. Nawet z miejsca, ale powinien ostatecznie skoczyć przeszkodę. Musi wiedzieć, że może zaufać swemu "dowódcy na grzbiecie" i kiedy on radzi iść na przód, trzeba iść na przód :)
  • Jeśli wiemy, że koń ma problem z nowymi przeszkodami, a znajdujemy się na zawodach - pamiętajmy, że mamy jeszcze chwilę przed startem. Warto więc skorzystać z tego czasu i podjechać do najbardziej "nowatorskich" przeszkód, które naszym zdaniem wzbudzą niepokój u konia. Zawsze dajmy mu je obwąchać.

Problem z zakrętami na parkourze

  1. Zbyt obszerne zakręty
  2. Wpadanie i wypadanie w zakręcie

Przyczyny:

  1. Nie pamiętanie o zasadzie, która mówi, że kierunek jazdy jest najważniejszym celem do realizacji podczas treningu. Tym samym, pozwalanie koniowi na zbytnią samowolę.
  2. Stosowanie pomocy i sygnałów, których koń nie rozumie i nie jest w stanie zareagować na nie w odpowiedni sposób.
  3. Nieodpowiednia praca ujeżdżeniowa, która otępia konia na sygnały jeźdźca.
Problem z zakrętami na parkourze Autor zdjęcia: Ken Fitzpatrick | CC BY

Rozwiązanie problemu:

Zwrotność konia jest dla nas ważna w każdej dyscyplinie. Jednakże, szczególnie w konkursach skokowych na czas, najbardziej liczy się szybkość reagowania konia na pomoce, ponieważ każda sekunda jest na wagę złota. Natychmiastowe wykonanie zakrętu jest bardzo ważne podczas jazdy na parkourze. Co zrobić, by poprawić zwrotność naszego konia?

  • Planowanie i precyzja. Zanim rozpoczniemy wykonywanie ćwiczenia, przeanalizujmy dokąd i jak chcemy dotrzeć.
  • Patrzymy zawsze z wyprzedzeniem kilkunastu kroków bądź foule konia. Kierujmy swój wzrok w miejsce, w którym chcemy się znaleźć w kolejnym etapie jazdy i prowadźmy tam swego konia.
  • Dawajmy swemu czworonożnemu koniowi sygnały odpowiednio wcześniej. Tak jak w ruchu drogowym - najpierw sygnalizacja do skrętu (kierunkowskaz), dopiero potem jego wykonanie (skręt kierownicy i gaz). Dokładnie ta sama zasada dotyczy jazdy na koniu - najpierw dajemy sygnał zwierzęciu, że będzie zakręt, a dopiero później w rzeczywistości skręcamy.

Poniżej znajdziecie ćwiczenia, które pomogą Wam poprawić "jakość" zakrętów oraz szybkość ich wykonywania.

Ćwiczenie: skoki na kole

Na kole o średnicy 20 m układamy drągi na ziemi tak jak na poniższym schemacie (16 m odległości pomiędzy końcami równoległych drągów). Przejeżdżamy koło w galopie. Jeśli okaże się, że koło jest zbyt ciasne, powiększamy je. Jeśli Twój koń przejeżdża początkowe ustawienie bez problemu, poprośmy pomocnika o zmianę drągów na niskie przeszkody, najlepiej na koziołki lub stacjonaty o wysokości 40-50 cm l(zależnie od wzrostu konia). Próbujemy jechać poniższe ustawienie i na lewą i na prawą stronę. Weźmy jednak pod uwagę fakt, że jedną stronę koń ma zawsze "słabszą" i na jedną stronę ciężej będzie nam konia zgiąć. Pamiętajmy więc, by nie męczyć go mocniej na tą gorszą stronę, ponieważ koń również frustruje się niepowodzeniem. Stosujemy przejazdy naprzemiennie - po kilka na każdą stronę, starając się utrzymywać równe tempo.

skoki na kole1

Ważne, żeby rysunek zaplanowanego przez nas koła, przebiegał dokładnie przez środki przeszkód. Po pewnym czasie, kiedy to ćwiczenie stanie się łatwe dla konia, możemy spróbować zmniejszać średnicę koła i ustawiać przeszkody bliżej środka okręgu. Pamiętajmy jednak, by nie robić wszystkiego podczas jednego treningu!

Warto zaplanować serię 12 - 16 skoków (3-4 przejazdy pełnego koła) i zrobić krótką przerwę, dając koniowi odpocząć w stępie.

Ćwiczenie: koła Hapa Hansena

Ćwiczenie to zostało wymyślone przez znakomitego skoczka - Hapa Hansena, który stosował je, szkoląc swoich podopiecznych. Tego typu zadanie daje nam umiejętność wykonywania dokładnie przemyślanych zakrętów, które precyzyjnie pozwolą najechać na środek przeszkody. Jest to niezbędna zdolność do odnoszenia sukcesów na parkourach :)

Układamy przeszkody (jak poprzednio - koziołki lub niskie stacjonaty) jak na poniższym schemacie, zapewniając odległość 8 - 8,6 m między każdą z nich, co będzie odpowiadało odległości 2 foule galopu. Zauważmy, że koniec jednej pokrywa się ze środkiem drugiej przeszkody. Pamiętajmy więc o zmianie nogi po przeszkodzie, by każde koło rozpoczynać, jadąc na dobrą nogę.

Nie warto przejmować się skokami - skupmy się raczej na odpowiednim prowadzeniu konia po wyznaczonej wzrokiem trasie!

koła Hapa Hansena1

Zbyt obszerne zakręty - jazda na parkourze

Zbyt obszerne zakręty to efekt rozpoczynania ich dopiero po skoku, w momencie, w którym kierunek wykonywania kolejnego foule jest już przesądzony. Jeśli nie jest on zgodny z naszymi oczekiwaniami, tracimy cenne sekundy na parkourze. By zyskać na czasie, powinniśmy planować naszą trasę już w momencie odbicia do skoku.

Ćwiczenie: zmniejszanie ilości foule poprzez zacieśnianie zakrętu

Przeszkody z poniższego schematu mogą być niskie (40-60 cm) bądź średniej wielkości (70-90 cm) - zależnie od naszych umiejętności i ilości powtórzeń, które chcemy wykonać.

Najeżdżając na przeszkodę nr 1, pamiętajmy o rozpoczynaniu skrętu, już w momencie odbicia konia do skoku. Starajmy się liczyć, ile foule uda nam się zrobić od momentu lądowania z przeszkody nr 1 (początku zakrętu) do wyjechania na linię prostą na przeszkodę nr 2 (końca zakrętu). Należy zapamiętać tę liczbę, by z kolejnym powtórzeniem zmniejszyć ilość foule. Tak samo warto zrobić pomiędzy przeszkodą nr 1 a nr 3.

zmniejszanie ilości foule poprzez zacieśnianie zakrętu1

Takie ustawienie przeszkód jak na poniższym rysunku pozwala na przejazdy w obu kierunkach - zarówno na lewą, jak i prawą stronę. Na każdą z nich warto zrobić 2-3 powtórzenia, po czym zmieniamy kierunek. Starajmy się zredukować ilość foule stopniowo, z każdym przejazdem o 1-2 lub więcej na każdym zakręcie. Utrzymujemy przy tym równe i spokojne tempo. Próbujmy też wydłużyć również długość foule na liniach prostych, bez przyspieszania. Warto zwrócić także uwagę, by koń wykonywał polecenia, nie robiąc ich "z pamięci".

Wpadanie i wypadanie w zakręcie

Poniżej znajdziecie ćwiczenie idealne dla koni, które nauczyły się wpadać w zakręty.

Ćwiczenie: odwrócone zakręty

Rozpoczynamy ćwiczenie, najeżdżając na okser, następnie wykonując lotną zmianę nogi, zakręt i najazd na stacjonatę. Jeśli ustawimy obie poniższe konfiguracje, pozwoli to na jechanie ćwiczenia na obie strony - lewą oraz prawą. Pilnujemy dokładnego wyjechania narożnika, by dzięki temu mieć możliwość dokładnego najazdu na wprost na stacjonatę. odwrócone zakrety1


Najważniejsze zasady dotyczące eliminacji błędów konia podczas skoków:

  1. Nie skaczemy całego parkouru. Powtarzanie ćwiczenia na jednej przeszkodzie (stacjonata lub koperta) o niedużej wysokości (40-50 cm), pozwoli na eliminację błędów.
  2. Nie liczymy na to, że uda się naprawić błędy podczas jednego treningu. Zazwyczaj nieprawidłowe zachowanie u konia weszło mu już w nawyk. Musimy więc uzbroić się w cierpliwość i przygotować na to, że „oduczanie” go i nauczanie nowego „wzoru zachowań” podczas skoku, może zająć bardzo dużo czasu (nawet rok). Wszystko zależy od tego, jak mocno dana reakcja została zakorzeniona w zwierzęciu.
  3. Warto zastanowić się, czy sami nie jesteśmy przyczyną błędów konia. Jeśli brakuje nam równowagi, nie potrafimy podążać ciałem za koniem i „oddawać” mu ręki w skoku, mijemy świadomość, że każdy skok z nami na grzbiecie nie jest dla konia miłym doświadczeniem. Warto popracować najpierw nad sobą, najlepiej z trenerem i na koniu-profesorze (doświadczonym), który wybaczy nam pomyłki i niedociągnięcia.
  4. Jeśli mamy problemy z koniem podczas skoków, często przyczyna leży w braku solidnych podstaw ujeżdżeniowych i zaufania wobec jeźdźca. Jeśli ominiemy pewne elementy wyszkolenia, wcześniej czy później i tak będzie trzeba do nich wrócić. Nie warto więc tracić czasu na ponowne szkolenie od podstaw. Starajmy się szkolić konia krok po kroku, bez przyspieszania kolejnych etapów nauki.
Najważniejsze zasady dotyczące eliminacji błędów konia podczas skoków Autor zdjęcia: Robert Dennison | CC BY

Pamiętajmy też, że podstawą podczas skoków jest zawsze kask. Warto więc zainwestować w taki dobrej jakości, który przejmie na siebie siłę uderzenia, mający odpowiednie certyfikaty bezpieczeństwa i spełniający normy europejskie. Warto również zakupić porządną kamizelkę, która uchroni nas przed poważnymi urazami podczas upadków.

Mamy nadzieję, że nasze wskazówki okażą się Wam pomocne! Już wkrótce opublikujemy następną część artykułu, omawiając kolejne przykłady błędów popełnianych przez konia na przeszkodach :)

Powiązane wpisy